102. rocznica deklaracji wersalskiej z 3 czerwca 1918 r.
W trakcie drugiej konferencji sojuszniczej w Wersalu, rządy sprzymierzonych w I wojnie światowej przeciwko Niemcom i ich sojusznikom: Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch ogłosiły tzw. deklarację wersalską, informując, że jej sygnatariusze popierają 13. punkt z deklaracji Prezydenta USA W. Wilsona.
13. „Stworzenie niepodległego państwa polskiego na terytoriach zamieszkanych przez ludność bezsprzecznie polską, z wolnym dostępem do morza, niepodległością polityczną, gospodarczą, integralność terytoriów tego państwa powinna być zagwarantowana przez konwencję międzynarodową”
z Deklaracji Prezydenta Stanów Zjednoczonych W. Wilsona
Pomiędzy tymi dwoma dokumentami była jednak pewna subtelna różnica. Deklaracja wersalska nie ograniczała pojęcia Polski jedynie do ziem etnicznie polskich. Dla patriotycznych polityków polskich był to znaczący krok, na niełatwej drodze prowadzącej do odzyskania upragnionej niepodległości.
Poza szeroką działalnością propagandową i polityczną rozwijała się Armia Polska we Francji. Fakt organizacji siły militarnej, działającej we współpracy z rządem francuskim z pewnością wzmocnił jawne i tajne działania polskiej dyplomacji. Premierzy Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch wspólnie stwierdzili 3 czerwca 1918 r., iż ustanowienie zjednoczonego i niepodległego Państwa Polskiego z wolnym dostępem do morza, stanowi jeden z warunków trwałego i sprawiedliwego pokoju oraz panowania porządku prawnego w powojennej Europie.
Deklaracja ta była wynikiem skutecznych działań dyplomatycznych prowadzonych przez Romana Dmowskiego i Komitet Narodowy Polski, który od jesieni 1917 r. uznawany był przez mocarstwa alianckie za oficjalną reprezentację Polski na arenie międzynarodowej. W szeregach KNP dominowali przedstawiciele kół konserwatywnych i narodowo-demokratycznych. Warto zwrócić uwagę na przemianę ukierunkowania tendencji myśli politycznej endecji, która wyzwoliła się z zależności od Rosji i nawiązała współpracę z zachodnimi państwami Ententy. Od polityki zakładającej plan zjednoczenia wszystkich ziem polskich pod berłem rosyjskiego cara, przeszli endecy do realizacji postulatu odbudowy niepodległego państwa polskiego. Roman Dmowski proponował w rozmowach dyplomatycznych, aby zachodni alianci przyjęli za cel wojenny, rozbicie Cesarstwa Austro-Węgierskiego, tak aby narody uciskane przez Habsburgów, miały możliwość wybicia się na niepodległość. Oczywiście, nie można nie wspomnieć o czynie Legionów Polskich, a następnie walk o granice, szczególnie z Ukraińcami i bolszewikami. Na sukces złożyło się wiele czynników, w tym niewątpliwie korzystna koniunktura w polityce międzynarodowej. Paradoksalnie w okresie PRL-u, historycy służący ówczesnemu reżimowi, a na pewno posłuszni jego promoskiewskiej doktrynie, utrzymywali, iż niepodległość przyniosła Polsce…rewolucja bolszewicka. Zapewne z takimi sądami nadal spotkać się można za wschodnią granicę III Rzeczypospolitej, jednak w kraju należą obecnie do odosobnionych.
Tekst Artur Jachna
Jako fotografia wyróżniająca
od lewej: David Lloyd George, Vittorio Emanuele Orlando, Georges Clemenceau, Woodrow Wilson.